Historia
to ludzie…
Gabriela
Pauszer-Klonowska
Pani na Puławach. Opowieść o
Izabeli z Flemmingów Czartoryskiej
(12. Książka polecona.)
(12. Książka polecona.)
Fascynująca
książka o długim i bogatym życiu Izabeli z Flemmingów Czartoryskiej, która
urodziła się w roku 1746, a zmarła w 1835. Żona Adama Kazimierza Czartoryskiego
(wyszła za mąż, mając zaledwie 15 lat!), kochanka Stanisława Augusta
Poniatowskiego, księcia Repnina, bywalczyni europejskich salonów, znająca osobiście
pisarzy francuskiego oświecenia oraz kolejnych carów Rosji…
„«Mierność»
w żadnym wypadku nie była cnotą Izabeli” – przeczytamy w książce Pauszer-Klonowskiej.
Żyła wystawnie, urządziła dla siebie i najbliższych wspaniały zakątek – Powązki
(w Warszawie, oczywiście), z których do dzisiaj nie zachowało się nic:
Na
tych terenach, gdzie niegdyś wznosiły się ruiny rzymskiego Colosseum, gdzie
stała „chata księżnej” czy też domki jej dzieci, powstaje niemal z dnia na dzień
nowa dzielnica mieszkaniowa. I tylko nazwy niektórych uliczek: Izabeli,
Sybilli, Dobromilskiej (od książki Izabeli Czartoryskiej „Pielgrzym w Dobromilu”)
kojarzą się nam żywo z osobą księżnej.
W
Warszawie lubiła przebywać w Pałacu Błękitnym (przy Senatorskiej 37), jednej z
najpiękniejszych saskich budowli w Warszawie. Tu jednak miał miejsce tragiczny
wypadek…
Nagle…
Nikt potem nie umiał dokładnie opowiedzieć, jak to się stało. Krzyk! Czerwona
żagiew! Płonąca pochodnia biegnąca przez piękne pokoje pałacu.
To
Teresa. W lekkiej muślinowej sukience przystanęła na chwilę przy kominku i jej
spódniczka zajęła się od ognia. Płomień w mgnieniu oka ogarnął ją całą. […]
Norblin błyskawicznie rzucił się na ratunek […]. Niestety, było już za późno. […]
Trzeciego
dnia po wypadku „młoda ta osoba – notuje Niemcewicz – skonała w najokrutniejszych męczarniach”.
Imię
księżnej kojarzone jest najczęściej z Puławami. Pałac w Puławach był urządzony
ze smakiem i przepychem. Kucharz był tu wyżej ceniony niż nadworny poeta i
nauczyciel dzieci, Kniaźnin, o czym świadczy wyższa pensja wypłacana dla tego
pierwszego.
Książka
Pauszer-Klonowskiej jest opowieścią o księżnej, ale też historii, kulturze,
polityce, odchodzeniu starego świata i witaniu w bólach nowego. Czyta się ją znakomicie,
bo doskonały jest styl autorki. Warto po nią sięgnąć!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz