Baśń tylko dla dorosłych…
Radek Rak
Baśń o wężowym sercu
albo wtóre słowo o Jakóbie Szeli
Radek
Rak ma fantazję! Książka Baśń o wężowym sercu albo wtóre słowo o
Jakóbie Szeli nie jest – uwaga! – lekką historią, piękną baśnią, którą
można dać do czytania dzieciom. Oj, nie! Ale jest to książka niesamowita,
oryginalna i dawno czegoś tak niezwykłego nie czytałam! Od razu też przyznam,
że nie gustuję w tego typu opowieściach, w których historia splata się z
legendą, baśnią, a kultura wysoka z popularną (czy ludową). Wszystko to razem
tworzy jednak splot niebywale intrygujący. Dlatego się zachwycam! Dlatego będę
gorąco polecać prozę nagrodzoną przez jury Nagrody
Literackiej Nike w 2020 roku.
Ciekawa
narracja, ciekawy język, wyobraźnia przebijająca najlepszych twórców dzieł
fantasy. I ironia, którą uwielbiam. Podoba mi się także językowe szaleństwo autora,
używanie nieczęstych form: złapała się za głowę i zajezusmariowała w
głos. Warstwa językowa naprawdę uwodzi! Powtórzę: w polskiej
literaturze to jedno z najoryginalniejszych dzieł ostatnich lat. Warto po nie
sięgnąć!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz